Eksponat sierpnia 2013 - Samolot MiG-21R

 

Mikojan i Guriewicz MiG-21R

Odmiana rozpoznawcza myśliwca MiG-21

Konstrukcja wersji "R" ( z ros. Rozwietczik ) została oparta na wcześniejszym MiG-21PFM, zaś dla odmiany rozpoznawczej, aby zdecydowanie powiększyć zasięg, dodano możliwość przenoszenia pod skrzydłami zbiorników po 490 litrów paliwa każdy (dwie dodatkowe belki podskrzydłowe, zewnętrzne w tej wersji przeznaczone tylko dla zbiorników paliwowych) oraz opracowano nowy, duży zbiornik Nr 7, zamontowany na kadłubie. Był to w latach 60-tych pionierski pomysł, obecnie stosowany szeroko i dziś nazywany zbiornikiem konforemnym (czyli dostosowanym do kształtu samolotu). W drugiej części nakadłubowej owewki, za zbiornikiem umieszczono część nowego wyposażenia awionicznego. Na tej wersji oparto rozwój wszystkich następnych MiGów-21. Wyposażeniem rozpoznawczym samolotu były podwieszane zamiennie pod kadłubem zasobniki : typu "R" ze stacją SRS-7 rozpoznawania i nagrywania sygnałów obcych radarów lub typu "D" z kilkoma aparatami fotograficznymi AFA-39, AFA-39M i jednym ASzczAFA-5M - o różnych możliwościach (tj. fotografowanie z małej wysokości w czasie lotu z dużą prędkością a także z dużej wysokości, około 6-10 tys. metrów). Istniały także zasobnik typu "N" do fotografii nocnej, wyposażone w aparat UA-47 oraz 152 naboje oświetlające FP-100 a także typu "T" rozpoznania telewizyjnego (używany tylko w ZSRR, aparatura Barij-M). Zasobniki typu "N" i "T" w Polsce nie były używane.

MiG-21R, mimo zmian w wyposażeniu, pozostał w pełni samolotem myśliwskim. Po usunięciu zasobnika rozpoznawczego spod kadłuba, mógł wypełniać te same zadania co MiG-21PFM, zwalczanie celów powietrznych za pomocą pocisków R-3S lub RS-2US, bowiem stacja radiolokacyjna RP-21M pozostała nie zmieniona.

MiG-21R nr 1423 ze zbiorów LMW jest pierwszym samolotem tego typu w Polsce, dotarł do kraju jesienią 1968 roku (wraz z egz. nr 1422). Samolot używany był początkowo w 21. plrt w Powidzu a później w docelowym 32. Pułku Lotnictwa Rozpoznania Taktycznego w Sochaczewie.

 








tekst i foto : Jarosław Sobociński